Czytanie składów, choć rekomendowane przez kosmetologów, nie jest zbyt częstą praktyką. W szczególności jeśli mowa o kosmetykach, które stosujemy na co dzień. Chemiczne dodatki, które, niejednokrotnie dodawane są do produktów, mogą negatywnie wpłynąć na kondycję skóry a nawet organizmu. Właśnie dlatego należy ograniczać ich udział w naszej codzienności.
Dlaczego dezodorant bez aluminium?
Dezodorant. Jeden z najbardziej podstawowych środków higieny. Występuje pod postacią kremowego sztyftu, płynnej – jako produkt z kulką oraz w formie dezodorantu. Nie każdy jednak wie, że do większości produkowanych sztuk dodawane jest aluminium. Wchodzi w skład produktu przede wszystkim ze względu na niską cenę i ochronę przed występowaniem plam na odzieży. Nie należy chyba tłumaczyć jak szkodliwy może być taki środek w kontakcie ze skórą: oprócz wysypek i uczuleń, może prowadzić nawet do mutacji i rozwoju stanów nowotworowych. Aby chronić się przed szkodami, stosuj dezodoranty bez aluminium. Gdzie takie nabyć?
Co nie powinno znaleźć się w dezodorancie?
Kupując w drogerii – patrz na skład. Musisz jednak dokładnie zapoznać się z wzorami chemicznymi i innymi nazwami pod jakimi może się ten składnik kryć. A jest ich naprawdę wiele:
- Aluminium oxide,
- Aluminium Chloride,
- Aluminium Chlorohydrate,
- Aluminium Distearate.
Powyższe przykłady to jedynie próbka nazw, którymi raczą nas producenci by zmylić naszą czujność. Dezodoranty bez aluminium kupisz również w internecie (gdzie masz szansę dokładnie zbadać skład – bez obaw o niedopatrzenie).